Na dawnym cmentarzu katolickim św. Mikołaja przy Hochstraße w latach 1942-1944 pochowano łącznie ponad 380 robotników przymusowych i jeńców wojennych, którzy zmarli w wyniku nieludzkich warunków pracy i życia lub nalotów bombowych.
W tym miejscu znajdują się groby 176 polskich robotników przymusowych oraz 150 polskich noworodków i dzieci, odebranych matkom i skazanym na powolną śmierć w tzw. baraku porodowym w Brunszwiku. W latach 1943-1945 przy Broitzemer Straße 200 istniała „izba położnicza”, w której polskie i radzieckie robotnice przymusowe rodziły swoje dzieci. Wkrótce po porodzie matki musiały je opuścić i wrócić do pracy. Dzieci pozostawały bez właściwej opieki medycznej, w ciężkich warunkach bytowych, niedożywione. Większość z nich przeżyła kilka tygodni, a następnie została pochowana na cmentarzu przy Hochstrasse, bez obecności matek. Noworodki chowane były bez ubrań w tekturowych pudełkach po margarynie.Miejsce to długo pozostawało zapomniane a pamięć o zbrodniach wyparta ze świadomości lokalnej społeczności. Od lat osiemdziesiątych XX w zaczęto odkrywać na nowo historię cmentarza i historię związaną z tzw. izbami położniczymi dla robotnic ze wschodu. W 2001 r. dzięki inicjatywie ówczesnej Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa na cmentarzu nastąpiło otwarcie miejsca pamięci „Gedenkstätte Friedhof-Hochstraße”. Poprzednie wejście na cmentarz zostało w ramach całościowej koncepcji zmienione – w miejscu istniejącej dużej bramy umieszczono metalową tablicę z tekstem w języku niemieckim i polskim. Groby gruntownie uporządkowano i postawiono białe kamienne krzyże imienne. Na tablicy informacyjnej znalazły się szczegółowe informacje o pochowanych w tym miejscu dzieciach i robotnikach przymusowych.