Na ewangelickim cmentarzu w Miltitz znajduje się zbiorowa mogiła więźniów „KZ Miltitz”. Więźniowie ci pracowali przy budowie zakładu produkcji paliw pod kryptonimem Moloch III i VI w nieczynnej kopalni wapienia. Najprawdopodobniej byli to więźniowie - Arbeitserziehungslager III der Organisation Todt. Początkowo zmarłych z wycieńczenia lub zastrzelonych podczas próby ucieczki, grzebano na zewnętrz cmentarza przy murze. W 1951 r. ich szczątki przeniesiono na cmentarz i pochowano w gaju kasztanowym, obok kościoła wśród krzewów rododendronów. Na grobie umieszczono głaz narzutowy z wyciosanym napisem upamiętniającym o treści:
„Tu spoczywa 17 więźniów obozu koncentracyjnego, którzy tuż przed wyzwoleniem z faszyzmu zostali zamordowani w obozie Miltitz. Są to sowieccy i polscy obywatele”. Najprawdopodobniej 12 z nich było narodowości polskiej.
Dodatkowo na cmentarzu znajdują się groby dwóch polskich dzieci.